.

Kąt wejścia w atmosferę Lyrics

[I.]
Wściekłość nie gaśnie, tylko przybiera różne kształty
Gwarantuję Ci, nie zaśniesz, bo snu nie jesteś warty
Grajmy w otwarte karty, średniej klasy reprezentant
A intelekt można zamknąć w jednym słowie: Tępak
Wiecznie spięta dupa nowoczesnego trupa
W kinie 3D max kupa reklamą się nastukał
Przy boku pusta suka, telefon z Androidem
Żenada przepijana wiochą, zagryzana wstydem

Jebać taką gnidę, co lubi jak się liżą lesby
Ale brzydzi się pedałów, a sam myśli, że jest niezły
Wychodzę stąd, idę, bo drażnią mnie debile
Co dokładnie i pomału zatruwają każdą chwilę

Żałuj, że się urodziłeś, chociaż Ci to odpowiada
Sterowana głupia cipo, Ty się do wszystkiego nadasz
Sam sobie wkładasz chłopie do głowy głupotę
Już sobą nie władasz, kupili Cię za marne złote, kotek

[II.]
Dwa plus dwa zdrowy model polskiej rodziny
Karpia w łeb na święta, wódkę zapraszamy na chrzciny
Spędzane u normalsów, chłopaka i dziewczyny
Zacietrzewione szmaty, katolickie skurwysyny
Nazwij mnie wariatem, prowokatorem bez powodu
Kontestuję rzeczywistość gdzie dla, wiesz, sztucznego płodu
Ma się więcej miłosierdzia, niż dla nowo narodzonych
Którym kurwy, a nie matki, pozabierały domy

Pierdolę tolerancję z anteny TVNu
Pozorną elegancję, naprawdę nie wiem czemu
Ludzie są ciągle ślepi i w dupie mają prawdę
Pewnie tak jest wygodniej, weselej, zabawniej

Będzie trzeba - ukradnę, będę musiał - podpalę
Rozwalę system, w którym żyję, a Twoje gorzkie żale
Złapię mocno za szyję i się kurwo zaczniesz dusić
Akt terroru poprzez strach zwykł głuchym otwierać uszy
[III.]
Za dobre imię Polski trzeba zbombardować wioski
Wykonali rozkazy? To mają być kurwa wnioski?
Choć odczuwam masę troski, to pierdolę pacyfizm
Chcę wystrzelać cały rząd, podpalić każdy krucyfiks

Wysadzić obory, rozkurwić urzędy miasta
Frustracja rośnie w siłę, więc ciśnienie ciągle wzrasta
Kopnij się mocno w tyłek, po ryju się pochlastaj
Postaw wrogom mogiłę, weź broń i kurwa jazda

Wartosci tradycyjne? Zajebać odszczepieńców!
Przywiązanie do symboli? Torturować jeńców!
Kiedy wszystko się pierdoli to naprawdę nie ma sensu
Używać dobrej woli, czy się uciec do suspensu

Furia? Czekaj, w sumie, kurwa, dobry produkt
Trupy zawsze się sprzedają to najlepszy dowód
Więc bardzo szybko znajdę odpowiedni target
Bo mam przeogromną frajdę z podżynania waszych gardeł, skarbie!
Report lyrics