.

Byle dalej Lyrics

Byle dalej,dalej,dalej,dalej i dalej
a D G
Byle dalej,dalej,dalej,dalej i dalej
a D
W mroku na przystanku wsiadam
G e
W tłumie zapomnianych dłoni.
C D
Razem z deszczem na mnie spada
G G7
Sen wyśniony, wymarzony.
a D
Znowu wieczór, powrót z pracy,
G e
W szybie cień zmęczonej twarzy
a7 D
I latarni światła s***er.
a7 G
chcę inaczej żyć, inaczej...
Ref. Móc nie słuchać cudzych rad,
a
Byle w uszach szeptał wiatr.
h7 a7 G
Z wędrującą falą gnać byle dalej.
G
Nie żegnając starych dróg,
a
W żaglach sen odnaleźć mógł,
h7 a7 G
Aż po brzegu zawołanie:Byle dalej!
Byle dalej, dalej...

Zakołysał się autobus,
Na pustkowiu drzwi otwarte,
Może złapię w kroplach deszczu,
Chwycę prawdę, że odnajdę.
W nocy sny wzburzone biją
W odchodzących burty kutrów,
Ku wzburzonym pędząc wichrom
Może miną świat mych s***ków.
Report lyrics