.

Homel Lyrics

Jak się pan miewa, panie Pfeifer?
Bo mnie się jakoś nie chce żyć.
Wszystko się stało kiepskim żartem
I nie ma komu spodni szyć.
Przepraszam, że do pana piszę,
Lecz tylko pański adres mam...
A w piersi czuję taką ciszę,
Bo serce zostawiłem tam -
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Gdzie księżyc się na dachach kładł.
Ja o nim nigdy nie zapomnę,
Choć znam już prawie cały świat.
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Gdzie płynął Soż i pachniał bez,
Miasteczko, które było domem,
A dziś wspomnieniem tylko jest.

Jak rosną Lejbuś i Różyczka?
Te pańskie dzieci, istny cud...
Ja, gdybym miał o sobie pisać
To zużyłbym papieru pud.
Czy pan nic nie wie o Feniusi?
Czy Szacman wziął za żonę ją?
Ach, panie Pfeifer, jak mnie kusi
By znowu pobiec pod jej dom.
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Stracony przez historii żart
Ja o nim nigdy nie zapomnę,
Choć znam już prawie cały świat.
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Gdzie płynął Soż i pachniał bez,
Miasteczko, które było domem,
A dziś wspomnieniem tylko jest.
Straciłem wszystko po kolei...
(Tu łza wymknęła się spod rzęs)
Bez obstalunków i nadziei
Życie straciło dla mnie sens.
Niech jeszcze takie mam życzenie:
Klub chałupników, wspomnij mnie
I bezgraniczne pozdrowienie
Do pana, panie Pfeifer ślę.

Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Stracony przez historii żart
Ja o nim nigdy nie zapomnę,
Choć znam już prawie cały świat.
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel
Gdzie płynął Soż i pachniał bez,
Miasteczko, które było domem,
A dziś wspomnieniem tylko jest.
Report lyrics
Piosenki dla swoich (1998)
Ech raz, jeszcze raz Gori, gori, moja zwiezda Czto - to grustno Na szczyt Kołysanka pijacka Prawda i blaga Rozmowa przed telewizorem Maratończyk Konie Miszka Fiszman Di Grine Kuzine Homel Rebe Elemelech Żulik budiet worowat' Bei mir bistu szejn Na Deribasowskiej Ech da ja kurił Ja Cygan Spuskałas' nocznaja prochłada Oczi czornyje Ruciejok Ja gitarę swoją mam. Sen