.

Przerywam cisze Lyrics

Mikrofon płonie, gdy przychodzi moja kolej,
żeby wstać, ruszyć i zrobić swoje.
Kolejny moment z mego życia na momencie Ci opisze,
nie jest tak łatwo z klasą przerwać ciszę.
Tyle lat inspiracji szukam, narobiłem tyle syfu,
że lepiej mi nie ufaj.
Tyle lat kręcę rapem tutaj, teraz słuchaj!
Gdy wpierdalam się przez twe drzwi z buta!
To nie boruta, to nie marszruta,
robimy na co mamy ochote, bo to nasza nuta.
Zakuta pała nie ma czego szukać tutaj,
bo wibrująca membrana zrobi z niego głupa.
Ja od ucha do ucha, jak kostucha wędruję,
tych co trzeba podkręcam, tych co trzeba likwiduje.
Nie proszę byś to poczuł bo i tak to czujesz,
zobacz na mnie... Ja się nie marnuję!
Wykorzystuję to co mam, tylko sobie mogę ufać,
rade dam to wiem, wiem! Nie czeka mnie skucha.
Ludzie liczą na mnie, a ja licze na siebie,
pozdrawiam każdą pannę, która lubi, jak Cegła jedzie!

To ten moment, to ta chwila ziomek...
Kiedy karty już dawno leżą na stole.
Właśnie po to pojawiamy się na ambonie,
żeby przejąć tą grę i zawinąć co swoje.
Kiedy płynę, kiedy lecę, kiedy jadę,
gdy wszystko co mam znów na szali kładę!
Niczym tajny agent powiązany z kontrwywiadem,
przygotowuję teren pod całą kawalkadę,
no i dalej ziomek - Twoje ścierwo puszczam z dymem,
jestem tu więc pożegnaj się z prymem,
bo nie wiedziesz już go, jest tu moja ekipa
i otóż to, rapujący chłopiec znika.
Konkurencję i oponentów żegnam, stoję twardo
na pewno nie to po to żeby przegrać.
Lewy prosty, prawy sierp, czego jeszcze chcesz?
Za co w ogóle nienawidzisz mnie, chociaż wiesz...
Za to, że na mikrofonie jestem zbyt pewny,
co zrobić skoro mice jest dla mnie prawie jak krewny,
gdy zaczynam rapować nietyklanym staję się,
po to się urodziłem, dobrze o tym wiem.
Jak narazie dorobiłem się tylko umiejętności,
składania słów (słów)! Nie ma tu litości.
To Polska chłopaku i choćbyś nie wiadomo jak to robił,
zawsze znajdzie się milion gości.
Którzy zrobią to lepiej, zgodnie chórem twierdzą
choć ich wypociny zalatują pieprzoną nędzą.
To moje słowo, odpowiadam za nie, Ty zadajesz pytanie
dlaczego ja nie udaje?
Czemu nie sprzedaje byle kitu słuchaczowi?
Bo wiem co reprezentuje, wiem jak to robić!
To moja misja, moje przeznacznie,
robić coś, co długo pozostanie w cenie.
To moja misja, moja opcja na dzisiaj -
robić coś, co jeszcze jutro będzie słychać!
Report lyrics