.

Get On! (Zacchaeus) (live) Lyrics

*Jezus:*
Zacheuszu, zejdź z tego drzewa!
W domu twym muszę dziś być.
Zacheuszu, zejdź z tego drzewa!
Jak długo jeszcze chcesz tam tkwić?
*Zacheusz:*
Ty znasz mój strach, mój ból, mą rozpacz, mój grzech
I wiesz jak bardzo pragnąłem znaleźć Cię!
Tak ciężko mi było dostrzec Twoją twarz
Gdy tłum z każdej strony otaczał mnie!

Niesiony ludzkim prądem, bezradny, zrozumiałem:
Tak nie mogłem osiągnąć tego, czego chciałem!
Gdy nadeszła sposobność nie czekałem, nie!
By Cię wreszcie spotkać, na drzewo wspiąłem się!
*Jezus:*
Zacheuszu, zejdź z tego drzewa!
W domu twym muszę dziś być.
Zacheuszu, zejdź z tego drzewa!
Jak długo jeszcze chcesz tam tkwić?

*Zacheusz:*
Panie wejdź do mego domu, choć nie jestem godny,
Choć krzywo na mnie patrzą i mną pogardzają,
Choć wiesz, że ma dusza nie jest kryształowa,
Bo me ręce niejedną krzywdę wyrządziły!
Ja wiem, Ty nie dbasz o to, co o mnie myślą inni
I właśnie u mnie pragniesz dzisiaj się zatrzymać.
Ty nie zważasz na pozory, ani moje podłe czyny,
Bo przyszedłeś szukać oraz zbawić TO, CO ZGINĘŁO!!!

WEJDŹ NA DRZEWO!!!
Report lyrics