.

Twoja szansa I (Szansa I) Lyrics

Słyszę ostatnio jak mówisz, że
Twoje życie jest jakieś mdłe!
Nawet ulubiony seks
Dawno nie rajcuje, nie!
Każde l***ro budzi wstręt
Bo tam widzisz swoją twarz
Cały świat, ten brudny ściek,
Coraz bardziej wkurwia cię!
Hej! Hej!
Co z tobą jest?
Obudź się i spójrz na świat!
Tyle szans przynosi los!
Uwierz mi!
Dziś jest twoja, nie zgub jej!

Hej! Hej! Otwórz oczy!
Popatrz: jak pięknie jest!
Spróbuj jeszcze raz!
Nie mów: "to już koniec!"
Tyle szans przynosi los
Ta jest twoja, złap ją! Złap!
Nie chcę zobaczyć twojej miny
Gdy odkryjesz to, co ja,
Że z głupoty wciąż tracimy
Setki naszych nowych szans
Bo można szaleć aż do rana,
Choć jutro wcześnie trzeba wstać
Więc decyduj: co robimy?
Dajemy czadu, czy znowu spać?

Hej! Hej! Obudź się!
Otwórz oczy i spójrz na świat
Zrozum, że mnóstwo szans
Przynosi los!
Dziś jest twoja, więc ją złap!
Hej! Hej! Otwórz oczy!
Popatrz: jak pięknie jest!
Spróbuj jeszcze raz!
Nie mów: "to już koniec!"
Tyle szans przynosi los
Ta jest twoja, złap ją! Złap!

Hej! Hej! Otwórz oczy!
Popatrz: jak pięknie jest!
Spróbuj jeszcze raz!
Nie mów: "to już koniec!"
Tyle szans przynosi los
Ta jest twoja, złap ją! Złap!

Heeeeeeej! Ooo...
Report lyrics