.

Przejdź sie w moich butach Lyrics

Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.

NULLO
Udało nam się obrócić role, masz teraz moje buty koleś, do popisu pełne pole, co jest ? Niewygodnie w moich butach ? Myślałeś, że mam raj tutaj ? Że mam haj-lajf jak Wu Dek. Chcesz to ufaj, że mam dom no i basen, sponsor non stop na konto daje mi kase, a tymczasem mój świat jest twoim światem. W staroniemieckim budynku dzielisz pokój z moim bratem. Fakt jest faktem, pakt jest paktem, jesteś mną, patrz jak patrzą czujesz pogardę ? Nie nawidzą cię, bo nie nawidzą mnie, nie nawidzą nas za rap ten. Mam twardy pancerz nie przebity żadnym kłamstwem, reprezentuje 3W no i KASTE, mamy gry styl na te same zarzuty, po co pyszczysz ? Lepiej oddaj moje buty, bo je zniszczysz.

Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
SZAD

Tutaj plota goni plote trwa despota utajniona i ubarwiona w cuda, tutaj każdy chce iść w moich butach, słuchaj ej ale żadko ufaj. Za każdym razem gdy się budzę w moim świecie od nieciekawych poniedziałków do spokojnych niedziel, w rapie zostałem na etapie 97 a zwykli gapie myślą, że ten papier to ten eden. Patrz to ten raper co na rapie chapie papier, ja pierdole łapiesz ten to musi żyć jak papierz, ej śliski, pełen bliskich ej, obywatele knują spiski, że niby to tujaj dziele zyski. Owszem dziele co niedziele, ale dziele przedewszystkim, wścipskie pyski zaglądają mi do miski, z tyskich robiąc łyski, z kim trzymam się kołyski ej, a przede wszystkim chcą żebym zgubił wiarę, myślą, że są jak białe kruki ale są jak strupifale ja raj, klub ich fanek, jade ja kruki stale dla sztuki dalej i tak jak Ługi Alej liczę na cud i talent.

Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.

PORK

Więc szybka zamiana miejsc teraz, masz moje buty, mój flow, spalone płuca, moje ciuchy no i mój tron, mój front i wszystkich moich wrogów, cały ten full kontrakt z tym biznesem, multum nałogów, wszyscy myślą, że masz w chuj bej sucentów banknotów, ty wiesz, że w chuj to ma ten rój sępów wokół, czujesz wokół to pióro, spalone mosty przez zazdrość i famę, warunek prosty: nie chwal się nikomu, amen. Chciałbyś liczyć moje dolce na koncie na Kajmanach ? Storczeka palać móc cygara na Hawajach ? Jak w reklamach deptać Porshe po porcelanowych autostradach, gdzie wcięło forsę, grunt, że nie jesteś w stanach. Tu mało kto k**a na full gdzie bitwa duma, trójwymiarowa rowa technika jak kaligula, hula, tu najważniejszy flow nie fortuna, skumaj, uważaj na słowa, tu musisz czuwać, ja mam swą misję, ty masz swą wizję, wieć spotkaj się z polskim profesjonalizmem. Tu każdy wbija, idea się mija z forsą, tu każdy pirat nie wypina. Witaj Polsko!
Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
Zanim puścisz famę na całe miasto, zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość, zanim powiesz na mój temat a nie kłamstwo, przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
Report lyrics