Za oknem znowu pada deszcz
Jesieni warkocz plecie wiatr
Lecz jest coś, co przypomina Ci
Wakacji czas, wakacji dni
Wspomnienie lata wraca znów
Zapachem kwiatów, tęczą barw
Zielenią oczu, które tylko Ty
Ty jeden, Ty tak dobrze znasz
Lecz jest co wciąż przypomina Ci
Wakacji czas, wakacji dni
A jeśli nawet nie jest tak
I nikt nie czeka na Twój list
To nic, masz czas
Masz na to jeszcze czas
Poczekaj rok, zapomnij dziś
Za rok nadziei plecak weź
I znów w daleki ruszaj świat
Zielone oczy może spotkasz gdzieś
O jakich marzy wielu z Was
Wielu z Was...
Wielu z Was...
Wielu z Was...
Jesieni warkocz plecie wiatr
Lecz jest coś, co przypomina Ci
Wakacji czas, wakacji dni
Wspomnienie lata wraca znów
Zapachem kwiatów, tęczą barw
Zielenią oczu, które tylko Ty
Ty jeden, Ty tak dobrze znasz
Lecz jest co wciąż przypomina Ci
Wakacji czas, wakacji dni
A jeśli nawet nie jest tak
I nikt nie czeka na Twój list
To nic, masz czas
Masz na to jeszcze czas
Poczekaj rok, zapomnij dziś
Za rok nadziei plecak weź
I znów w daleki ruszaj świat
Zielone oczy może spotkasz gdzieś
O jakich marzy wielu z Was
Wielu z Was...
Wielu z Was...
Wielu z Was...