.

Monika Lyrics

Panna Monika wdzięk ma i urodę
Lecz ją zawsze sobie... sp- sknoci
Mam na myśli modę
Bo ubiera się jak strach na wróble
W same buble, kurcze pieczone
Ja na taki widok to się zaraz trzęsę
Wszystko mi się trzęsie i nogi i ręce
Nie zdzierżyłem tego dłużej, no bo jak
I w końcu powiedziałem jej tak:
Monikaaa....

Nie podobasz mi się w tej bluzeczce w kwiatki
Brzydkie są guziczki i ręk***i
Staroświecki krój i w szerz i wzdłuż
Ściągaj, nie denerwuj mnie i już
No...

Ta spódniczka też ni w pięć ni w dziewięć
Tyle tych frędzelków, po co nie wiem
Z boku zamiast zamka, agrafka czy drut
Ściągaj, nie denerwuj mnie i już
(przez głowę jak nie idzie dołem...)
No...
Te pończoszki też ci nie pasują
Tutaj lecą oczka, tam się prują
Jeśli innych nie masz to se kup,
Ściągaj, nie denerwuj mnie i już
O, gumki od weków!
No...

Ta haleczka to już całkiem cię szpeci
Jakaś taka krótka, jak dla dzieci
Beznadziejny kolor, lepszy róż
Ściągaj, nie denerwuj mnie i już
No...
No i te, yyy.. te.. no...

To sztywne wdzianko też musi być nowe
Bo już te kółka masz kwadratowe...
Jeśli chcesz bym został twój to coś zrób
Ściągaj, nie denerwuj mnie już...
(oklaski)

No i te, jak się one nazywają, te... o jeej...
KTOŚ Z PUBLICZNOŚCI - Reformy!
ZL - Dziee tam reformy! Reformy to rolne są! Amator!
Słuchajcie... yy.. dobra, no!)

Te barchany też po diabła w groszki
Jakieś takie grube, bez wartości
Gumka taka skąpa, pije w brzuch
Ściągaj.........

No! Nareszcie, współcześnie!!!
Report lyrics
Top Zenon Laskowik Lyrics