.

Siedem Lyrics

Mam suknie z piór a każde z nich
To wiara w nadchodzące dni
Codziennie jedno z takich piór
Porywa wiatr i w stronę chmur
Unosi je
Lekka jak papierowy ptak
Wysyłam co dzień w niebo znak
W błękit zimny jak nos psa
Niech troszczy się o świat

Obok mnie nadzieja że
Na dworcach s***ku i w parku łez
Że mogę wszystko w sukni z piór
Stopy na ziemi głowę wśród chmur
Mam swoje miejsce czas

Choć drży jej głos nie traci sił
Dotyka czule w ciemne dni
Pilnuje by porywczy wiatr
Nie zrywał moich piór
Miękko wkradł się dzisiaj świt
Po ciemnej nocy nie ma nic
Niech lepszy świat dziś mi się śni
Ciepłych chwil i jasnych dni

Bezpieczna w mojej sukni z piór
Z nadzieją jasną u mych stóp
I kocim krokiem tańczę gdy
Na harfach wiatru grają mi
Potężny życia hymn
W krainę słońc z krainy mgieł
W krainę „tak" z krainy „nie"
Na harfach wiatru boski dźwięk
Skąpany w księżyc

Miękko wkradł się dzisiaj świt
Po ciemnej nocy nie ma nic
Niech lepszy świat dziś mi się śni
Ciepłych chwil i jasnych dni

Nowy świat przez okna drzwi
Nadchodzi a z nim jasne dni
Tęczowy ten na niebie łuk
To dla mnie to dla ciebie cud
Report lyrics