.

Pokój na jedną noc Lyrics

(Minęła godzina 8. Na wschód od Dallas nadal 90 stopni.)
Zachodzącego słońca żar
W l***erku minął ostatni dom
Przed maską kręta droga na wschód
W samochodzie ona i on
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że właśnie dziś
Zabierze go daleko stąd
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że da mu to
Czego nie dał mu jeszcze nikt

W kabinie gęsty feromonów pył
Licznik wystukał kolejną setkę mil
Miarowy duet przedsionków i komór
Przydrożny hotel nieznany nikomu
Taka niewinna zamykała drzwi
On spojrzał czy nie widział ich nikt
Przed nimi hormonalny sakrament
Dziś dane słowo miało stać się ciałem
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że właśnie dziś
Zabierze go daleko stąd
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że da mu to
Czego nie dał mu jeszcze nikt

W czarnej asyście koronek
Pewnym krokiem ruszyła w jego stronę
Nad nimi chłodny wentylatora szmer
Na ustach szminka w kolorze b***** girl
W pokoju tylko ona i on
Zapach burbonu i nagły z nieba grom
Nawet przez chwilę nie zadrżała jej dłoń
Sześć milimetrów przeszyło jego skroń
Przeszyło jego skroń
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że właśnie dziś
Zabierze go daleko stąd
Obiecała że zabierze go do nieba
Że odkryje mu niezbadany ląd
Obiecała że da mu to
Czego nie dał mu jeszcze nikt
Report lyrics
Syreny Nad Miastem (2009)