.

Teraz patrz Lyrics

Gdybym mógł tylko cofnąć czas
Gdybym mógł wrócić tam na chwile
Spojrzałbym im w twarz
Byłem tylko głodnym szczylem
Bawiłem ich zaszczytem
Był nachlany sąsiad co klaszcze
Chcesz poznać prawdę?
Szedłem tam po kanapkę i pare ciastek
O determinacje mnie nie pytaj
Skończ pierdolić o ulicach
Wyłącz mikrofon bo nie umiesz o nich pisać
Na płytach aż roi się od fałszu
Ale nie na tej, bo muzyka to mój przyjaciel
Co zgarnął mnie z brudnych klatek

Żyje nią, zamykam oczy, słucham, oddycham-moja muzyka /x4
2. Te uczucia są głęboko we mnie
Wynik romansu to kilka płyt
Z każdej poprzedniej czuje dume
z żadnej nie spadnie na mnie wstyd
Naturalnie, dwuznacznie, shovany,Stick2MyNameRight
c**olwiek się ze mną stanie,
wiem że zostawie ślad
To najwyższy czas żeby wypić zdrowie za wszystkich hejterów
To najwyższy czas żeby jebać akceptacje outsiderów
To najwyższy czas żebyś mówił "Tet" kiedy chcesz muzyki
rzemieślnicy dadzą Ci całą reszte- nic nie warte pliki
Żyje nią, zamykam oczy, słucham, oddycham-moja muzyka /x4

3. Powiedz mi czego od niej chcesz
Co możesz dać jej w zamian
Masz ją kiedy pada deszcz
uprawiasz seks kiedy kawa stygnie z rana
Kiedy siadasz gdzieś w metrze, tramwaju, samochodzie [Cześć, czego słuchasz?]
Z cd' ka czy na ipodzie
Olej mode, wybierz to co chwyta Cie za gardło
[?] czy z garażu
Bez promocji- też ma wartość
Droga moich ludzi muzyków tak często głodnych
Żyjmy tak żebyśmy mieli pewność że świat nas nie zapomni.
Report lyrics