.

Nie Ma Innego Miejsca Dla Nas Lyrics

22 - mamy w planach objazd po klubach
W plastikowych kubkach wóda, my w kilku furach
Wóda, ej wóda ( dobra ziomuś, jedziesz)
Nie ma innego miejsca dla nas, ręce w górze wysoko
Nie ma miejsca gdzie pepsi tak przegrywa z koką
Joshi, Fredi, Rocco, wzrokowa mocca, w środku skała
Klub - tu bramka, za dnia policyjna pała.
Hałas! Psy wyszły z budy, trzepią nam fury.
Za ziomków co nie mogą - butelki dnem do góry.
Rozdanie pierwszorzędne, sztuki piersiorzędne.
Do szklanki spada kostka lodu - wroga (...)
Barwy wieczoru, zawrotne tempo - luz to ten biust.
W ustach trzymasz chu-, chu-, chupa chose.
Sepy przy barze, znajome twarze.
Zauważ, stówa, wydaje ją jakbym spluwał.
Ona dorosła, seksi, rusza ciałem wokół
Oddałbym jej kluczyki, gdybym miał samochód
Szpagatem wyciągnie z podłogi gwoździe
Czyli ma patent, jest niegrzeczna
A jak będę miły. Łapy feeling, otwieram szampana
Niema, ej nie ma, nie ma innego miejsca dla nas.
Kiedy zapytasz: czy coś wziąłeś. Ja nic nie wiem.
H do W do D - 997
Klub!

Ref:
Nie ma innego miejsca dla nas! x8

Ej, to jest bounce, bounce, synek weź nie pękaj jak lód!
Dom jest spoko, lecz dziś nie ma innego miejsca jak klub.
Miejsca dla sztuk, które są kruche.
Gdyby Latkowski nagrał film, to straciłyby fuchę.
Są typy w swetrach, styl - bazar i Maniury w stringach.
Ten klub dziś aż pęka w szwach, coś jak Maryla w legginsach.
Dzisiaj nie ma innego miejsca dla nas
Ten czas nadszedł, cannabis popijamy ananas, potem whiskacze,
Bo my sikamy goudę, że aż wyskoczysz z kapci,
W szklanach większych od kryształów na regale u babci.
Ty spytaj taty, czy ci da w ogóle hajs na wódę.
Pyskaty, PIH i ziomble - my trzęsiemy tym klubem.
Uwierz! Bo niunie chcą się dziś tarzać w tej pościeli,
Pokaż nam hotel, dzisiaj Cassidy i R. Kelly.
Bierz tą kupelę, k**pele z nami, Ty, ja, Ty, ja.
Wiesz jak dzisiaj tu pełen lans.
Dziś zaklubuje się na śmierć, tak jak PiHu i Lerek
W opcji marskość wątroby albo niewydolność nerek,
Bo tu szybko pozbędziesz się części pensji
Nie jestem Patrick Swayze, ale dziś gram w ,,Dirty dancing"
Klub!
Ref:
Nie ma innego miejsca dla nas! x8
Nie ma innego miejsca dla nas - to nie fajans, lecz hardcore.
Chodź dziś z nami kochana, a zobaczysz, że warto.
Ruszam w bal na bogato, nie dbam o straty
Cały hajs jaki mam nie jest dorobkiem taty.
Tajne kurwy i szmaty, obstawiły już bramki.
Jebać ich, dla nas dziś najważniejsze są fanki.
Wszystkie szklanki do góry, ziomek weź nie łap doła.
To nie toast na hejnał, dupcie tańczą na stołach.
To dopiero początek, gruby sztos mam dziś w planach.
Ziomek! Nie ma innego miejsca dla nas.
Tu zostaje do rana, nie mam już wątpliwości,
Szukam zdziry na styl osiedlowej piękności.
Wiem, że się skończy, żaden z nas tu nie zaśnie.
Dziś przyjmuje strategię: zaklubować się na śmierć!
Poszedł szampan i whisky, teraz wjeżdża tekila,
Nie wiem sam czy dam radę wyjść stąd o własnych siłach.
Klub!

Ref:
Nie ma innego miejsca dla nas! x8
Report lyrics