.

W ogrodzie Luizy Lyrics

Coś mi zrobiła
pierwszym spotkaniem dziewczyno
od kiedy cię znam
zamykam oczy
i - jak po słońcu powidok
- znajduję twą twarz
moje fantazje
widzę na niebie jak w kinie
podglądam cię ciągle głodny
ciągle głodny
głodny
ciągle głodny

nie do zniesienia
moje marzenia dziewczyno
od kiedy cię znam
wciąż się ukrywam
przed sobą samym - mój widok
wystarczyłby sam
by mnie oskarżyć
zakuć i skazać a mimo
a mimo to jestem
głodny
ciągle głodny
głodny
ciebie głodny
kochaj mnie
i wpuść mnie do ogrodu
dotknij mnie
uwolnij mnie od głodu
kochaj mnie
i wpuść mnie do ogrodu
dotknij mnie
uwolnij mnie od głodu
kochaj mnie
dotknij mnie

gdy się opalasz
na swoim dachu w kominach
zamieniam się cień
który powoli
twe terytoria zdobywa
i wtula się w nie
wszystkie anteny
za to że stoją tu zimą
za wichry i szron
teraz w nagrodę
całą twą nagość jak widzą
przekazać mi chcą
kochaj mnie
i wpuść mnie do ogrodu
dotknij mnie
uwolnij mnie od głodu
kochaj mnie
i wpuść mnie do ogrodu
dotknij mnie
uwolnij mnie od głodu...
Report lyrics