.

Zapałki marzeń Lyrics

W ramionach lęku budzę się
Boso wychodzę w nocy czerń
Czy minął mój najlepszy czas
Leżę na trawie i pytam gwiazd
I jakikolwiek masz plan
I dokądkolwiek mnie pchasz

Refren
Daj poczuć mi jeszcze raz dni
które tworzymy z cudownych chwil
Nie pozwól mi na żaden błąd
Dodaj mi wiary we własny los
Daj dotknąć mi jeszcze raz dni
które tworzymy z cudownych chwil
Nie pozwól mi na żaden błąd
Dodaj mi wiary we własny los
Daj dotknąć mi
Jeszcze raz dni
Cudownych chwil
W oku cyklonu jakbym stał
Pozorny spokój, wciąż bałagan w snach
Modlę się w ciszy o jakiś znak
Dotknij mnie proszę ten jeden raz

I jakikolwiek masz plan
I dokądkolwiek mnie pchasz

Refren
Daj poczuć mi jeszcze raz dni
które tworzymy z cudownych chwil
Nie pozwól mi na żaden błąd
Dodaj mi wiary we własny los
Daj dotknąć mi jeszcze raz dni
które tworzymy z cudownych chwil
Nie pozwól mi na żaden błąd
Dodaj mi wiary we własny los
Daj dotknąć mi
Jeszcze raz dni
Cudownych chwil
zapałki marzeń gasi wiatr...
W pudełku parę jeszcze mam...
Report lyrics