.

Młody przyjacielu (dedykowany Skandalowi) Lyrics

Nędzne życie ciągły strach
s***ek zabija twoją duszę
Było nas wielu lecz jesteś sam
Piekło na ziemi zakryte brudem
Nie wiesz sam za kogo za co
Skazany jesteś na takie życie
W tłumie ludzi lecz ciągle sam
Podążasz naprzód by umrzeć
Młody przyjacielu nie poddawaj się
Zacznij myśleć nie zabijaj się
Podłość ludzka nie zna granic
Próbujesz walczyć lecz niszczą cię
Nikt nie rozumie twojej psychiki
Rozpaczy bólu i morza łez
Weź wreszcie zrozum to nie dla ciebie
Życie w tym świecie gdzie brudno jest
Posłuchaj głosu swego sumienia
I nie poddawaj się
Report lyrics