.

Wakacje w mieście Lyrics

w stawie za blokiem nie ma już raków, są za to puste butelki
łowią je tam moi sąsiedzi, gdzieś tam pływa i moja
w parku na drzewach mało dziś liści, są za to tłuste kondomy,
przynieśli je tam moi koledzy, gdzieś tam wisi i mój
starszy porucznik, kiedyś w milicji chodzi nocą za śmietnik,
święconą kredą na kontenerze pisze: K+M+B
banda gówniarzy złapała kota, karmią go zsiadłym mlekiem
a kot się z nerwów zsikał...
nerwus (x 6)
Wakacje w mieście! Kto nie został niech żałuje

Wakacje w mieście! kto nie pije ten kabluje!

policja muchy sukienki i trzepak, wszystko gotuje się w sosie
jest tak gorąco i jeść się nie chce - obiadu dziś nie będzie
wentylatory i wibratory... a kot się z nerwów zsikał...

nerwus (x 6)
Report lyrics