.

Po mnie narzeczona Lyrics

Po mnie narzeczona łzę uroni słoną,
Za mnie k**ple zwrócą nieoddany dług,
Za mnie inny śpiewak moją pieśń dośpiewa
I być może za mnie mój wypije wróg.
Czytać mi nie dają tutaj książek żadnych
I w gitarze pękły struny dwie.
W górę mi nie wolno, wolno tylko na dno.
Słońca mi nie wolno i księżyca nie.
W górę mi nie wolno, wolno tylko na dno.
Słońca mi nie wolno i księżyca nie.
Do swobodnych tylu kroków mam tu prawo,
Ile ich od ściany aż do drzwi.
I nie można w lewo, i nie można w prawo.
Można skrawek nieba zza krat, można tylko sny.
I nie można w lewo, i nie można w prawo.
Można skrawek nieba zza krat, można tylko sny.

Bracie mój, gdy wreszcie w zamku klucz zazgrzyta
I, gdy wdzieję własny łach na kark,
Kto mnie tam uściśnie? Kto mnie tam powita?
Jakie pieśni spłyną z naszych warg?
Kto mnie tam uściśnie? Kto mnie tam powita?
Jakie pieśni spłyną z naszych warg?
Report lyrics