.

Pozdrawiamy! Lyrics

Bądźcie pozdrowieni wszyscy psychoneurotycy
Za nadczynne serca was
Bądźcie pozdrowieni nerwicowcy, nadwrażliwcy
Za święty niepokój i empatię
Za zachłanność w miłości
I strach przed utratą bliskich
Lęk w samotności, niepewność ciszy
Gdy natrętnie myjecie ręce
Świat się staje bielszy
Niepoznani bądźcie pozdrowieni
Nie jesteście sami

Kto ma rację dzień wcześniej od innych
Ten przez dobę uchodzi za idiotę

Tak całe życie ramię w ramię z wariatami
Idziemy prosto jeden w przód, a drugi w tył
Razem wstajemy, razem też się przewracamy
Chodź z nami, nie stój sam

Bądźcie pozdrowieni zagubieni
Niepraktyczni w codzienności
Przygotowani na wieczność
W niewidzialne wpatrzeni
Bezsenni, lunatyczni
Mimo bliskości
Nieustannie za daleko
Za niezwykłość dróg waszych
I talenty nieodkryte
Zagłuszane hukiem maszyn
Mechanicznie i na siłę
Za nieśmiałość i milczenie
Między niedopowiedzeniami
Niepoznani bądźcie pozdrowieni
Nie jesteście sami
Kto ma rację dzień wcześniej od innych
Ten przez dobę uchodzi za idiotę
Tak całe życie ramię w ramię z wariatami
Idziemy prosto jeden w przód, a drugi w tył
Razem wstajemy, razem też się przewracamy
Chodź z nami, nie stój sam

Pewnościsk świata, chory krwioobieg
Drętwieją dłonie, szumowiny w głowie
Aż człowiek dostaje duszności
A światłoczułych milczenie owiec
Kurczowo trzyma za ręce, za włosy
Bezwzględnej czułości miłościsk

Tak całe życie ramię w ramię z wariatami
Idziemy prosto jeden w przód, a drugi w tył
Razem wstajemy, razem też się przewracamy
Idziemy prosto jeden w przód, a drugi w tył
Tak całe życie ramię w ramię z wariatami
Idziemy prosto jeden w przód, a drugi w tył
Razem wstajemy, razem też się przewracamy
Chodź z nami, nie stój sam!
Report lyrics