.

Harry Lyrics

Nie wiem nawet jak
Jak to się mogło stać
Bardzo spokojny był
Nie mówił do nikogo nic
W fotelu siedział przez cały czas
Uśmiech łagodny miał
Wzrok wbity w jeden punkt
W ogromne drzwi
Zamknięte od lat
Pewnej nocy obudził mnie jego krzyk
Pobiegłam sprawdzić co z nim
On tylko szepnął mi kilka słów
Czasu coraz mniej zostało mi
By odnaleźć serca swego drzwi
Ciało jego zabrał ktoś
Znalazłam list pełen gorzkich słów
Łzami w nim opisał mi historię swą
Tak zabiłem ich cierpiałem tak
W zazdrości mej płakałem
Tak bardzo pragnąłem być znowu z nią
Być bratem znów
Kochałem ją jak nigdy jej
Nie kochał nikt
Dała duszę swą
Złamała życie me
Pragnąłem być z nią
Report lyrics