.

Detox Lyrics

To bylo wiosna, bylem tam
Moze za krotko, nie wiem sam
Zaczelo sie, ot tak
Znow przerwe w zyciorysie mam
Potem powoli, w gore nie w dol
Mysli przybywa, wyrzutow tez
No, to tylko pretekst, by zerwac sie
Chodzenie po scianach, rzygac sie chce
To tu normalka, ktos pociesza mnie Trace juz wiare, zostac czy nie? Zostac tu czy nie? Zostac tu czy nie
Juz powolutku nakrecam sie
Ktory to odwyk, sam nie wiem, nie
Tutaj naprawde nie jest tak zle
Poczekaj stary choc jeden dzien
Tutaj nie, nie jest zle
Dzisiaj wiem, no i prawde znam
Tam na detoksie musisz walczyc sam
Tylko twa wiara pomoze Ci
Wiara i sila, by wygrac z tym
Z czym tylu ludzi przegrywa co dzien
Przegrywa co dzien, przegrywa co dzien
Report lyrics