.

Freestyle Lyrics

Zobacz, co zrobili z tym hip-hopowym biznesem
Ostatnio się najebałem i powiedziałem o tym tak

Siemano, reguły gry...
Raperzy z górnej półki pracują jak pszczółki
I zakładają jakieś przejebane spółki
Zjadły jaskółki je, kolejny Lech
Gural dalej bit je, to jest jak to widzę, sprawdź to
Oni nie kupują nic, nie kupują nic
Pierdolą, wolą kopiowany pic
I co? więcej płyt sprzedaje się nawet w Pradze
Skurwysynu miej to kurwa na uwadze, co?
Zbliża się gwiazdka, to jest ten max style
Jestem master mic'a, sprawnie znikam
To ta tekchnika, która wnika w polski rap
W polski biznes, wszyscy poszli na łatwiznę
Trzy półki, na drugiej półce jest dziwne gówno
Sprzedają jakieś pierdolone hip-hopolowe gówno
Opierdalają rap o miłości
A ludzie prości mają to w gotowości
Na swych głośnikach gdy zamiatają swoją kuchnię
Yo, możesz to puścić nawet druchnie
Harcerzom, ci co nie wierzą dalej w to nie wierzą
I patrzą, sprawdź co jest za miedzą
Za miedzą jest trzecia półka
Która nie sprzedaje nic
Bo pierdolą w telewizji pic
A wielu młodych MC nie może zrobić nic z tym
I to jest niby ten hip-hop zajebisty?
To jest niby kurwa ten najlepszy rynek?
Weź, kurwa, zabierz to synek
To jest rodzynek w cieście
Najlepszy w mieście, weźcie to zanieście
Na swoje osiedle, ja władam rymem biegle
Sprawdź to, ze mną jest Chada tutaj dziś
To nie wypada mówić tak na bit
Chuj mnie to obchodzi, jesteśmy młodzi
Nadchodzi ten tłusty styl
Na tłusty bit, sprawdź ten tłusty syf
Report lyrics