.

Mieszkaniec głuchej północy Lyrics

To ja - mieszkaniec głuchej północy
Jadę przez miasto,jest środek nocy
Gasną latarnie, prąd wyłączony
Co to za niefart jest pierdolony?
Zabłysła lampka końca paliwa
Na stacji przerwa, burza się zrywa
Biją pioruny, huragan wieje
Z rozdartej fury woda się leje
Jestem zmęczony i niewyspany
głodny, zmarznięty, max skatowany
Za pare godzin ważne spotkanie
Wczoraj straciłem swoje mieszkanie
Raty kredytu też nie zapłacę
z prostej przyczyny - straciłem pracę
Wszystkie te fakty są nieistotne
Tuż po obiedzie jutro się potnę
Wszystko w około co nas otacza
Jest, by zdołować kulą miotacza
By z Ciebie siły wyparowały
Byś się po prostu zrobił mały
Bo jeśli dasz się kiedyś zdołować
Spójrz prosto w słońce i powiedz "prowadź"
Prowadź mnie przez ciemność i dolę
Bo wolę jasność, a mrok pierdolę!
Report lyrics
Tylko dla... (2010)