.

Na brzegu świata Lyrics

Siedzę na brzegu świata
Macham nogami
I myślę, że dalej nic nie ma
Wszystko za nami
A ciężko jest w tej sytuacji
Iść przed siebie
A znajdę tysiąc powodów
Na ten próg jeden
A może jednak nie warto
Oglądać się
Może tam dalej jest coś
Czeka na mnie
A może odwrócę się jednak
Popatrzę wstecz
I może coś za sobą znajdę
A może nie
Siedzę na brzegu świata
I nic nie rozumiem
Ty mówisz, że tyle potrafię
Ja czuję, że nic nie umiem
Mówisz, że wiem wiele więcej
Ja wiem, że nic nie wiem
I znów przecież mam tylko siebie
Wiec mam tak niewiele
I ponoć to jest prawie talent
Ale niekoniecznie
Ja czuję, że już się wypalam
Talenty są wieczne
I wszystko miało się udać
I być tak wspaniale
A siedzę na brzegu świata
I nie wiem co dalej
Życie to obłęd, ale żyję je dla Ciebie
Ciągle coś mnie popycha wciąż i coś mnie wciąż do przodu ciągnie
I coraz mocniej wiąże każdy nowy koniec z końcem
Przeciągam strunę i pozwalam jej ponownie rozbrzmieć

Życie to obłęd, ale żyję je dla Ciebie
Ciągle coś mnie popycha wciąż i coś mnie wciąż do przodu ciągnie
I coraz mocniej wiąże każdy nowy koniec z końcem
Ale nadzieję wiąże z nowym początkiem
Report lyrics