.

Korkociągnik Lyrics

Wyżej,
Wszystko widać jak na dłoni.
Tam zobaczę,
Kto nie dmuchał w swój kartonik.
Komu słowa,
Komu ręce odpadają.
Tam na dole,
W kartoniku się chowają.
Czas nas nigdy nie dogoni,
Nikt nie wsadzi mnie w kartonik.
Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony.

Korkociągnik,
Odblokujesz miejsce w głowie.
Zanim karton,
Zbyt urośnie na twej głowie!
Czas nas nigdy nie dogoni,
Nikt nie wsadzi mnie w kartonik.
Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony.

Uciekaj!
Biegnij szybciej, coraz wyżej.
Nie zwlekaj!
Zło i czas już na ciebie szczeka (czeka, czeka, czeka).
Połykaj!
Co zobaczysz za zakrętem?
Nie czekaj...
Bo odwrotu już nie będzie!
Czas nas nigdy nie dogoni,
Nikt nie wsadzi mnie w kartonik.
Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony. Wyżej, Wszystko widać jak na dłoni. Tam zobaczę, Kto nie dmuchał w swój kartonik. Komu słowa, Komu ręce odpadają. Tam na dole, W kartoniku się chowają. Czas nas nigdy nie dogoni, Nikt nie wsadzi mnie w kartonik. Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony. Korkociągnik, Odblokujesz miejsce w głowie. Zanim karton, Zbyt urośnie na twej głowie! Czas nas nigdy nie dogoni, Nikt nie wsadzi mnie w kartonik. Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony. Uciekaj! Biegnij szybciej, coraz wyżej. Nie zwlekaj! Zło i czas już na ciebie szczeka (czeka, czeka, czeka). Połykaj! Co zobaczysz za zakrętem? Nie czekaj... Bo odwrotu już nie będzie! Czas nas nigdy nie dogoni, Nikt nie wsadzi mnie w kartonik. Zapatrzony, zamyślony, lecę w przestrzeń wymierzony.
Report lyrics