.

Pamiętasz była jesień Lyrics

Pamiętasz, była jesień,
Mały hotel "Pod różami", pokój numer osiem.
Staruszek portier z usmiechem dał nam klucz.
Na schodach niecierpliwie
Całowałes po kryjomu moje włosy.
Czy więcej złotych lisci było,
Czy twych pieszczot, miły,
Dzisiaj nie wiem już.
Odszedłes potem nagle, drzwi otwarte,
Lisć powiewem wiatru padł mi do nóg,
l wtedy zrozumiałam: to się kończy,
Pożegnania czas już przekroczyć próg.
Pamiętasz, była jesień,
Pokój numer osiem, korytarza mrok.
Już nigdy nie zapomnę hoteliku "Pod różami",
Choć już minał rok.

Kochany, wróć do mnie, ja tęsknię za toba.
l niech rozstania, kochany, nie dziela nas już,
Pociagi wstrzymać, niech nigdy już listonosz
Złych listów nie przynosi pod hotelik "róż".
Report lyrics