.

Noce Szatana Lyrics

mój plan jest nadzwyczajny,
mój plan g?owy wzniesie ponad mur.
mój plan zada cios nieobliczlny
by codzienno?ci z?ama? bicz.
mój plan jest dla sfory dzieci
dla których ?y? to jeszcze nic.
mój plan, to z ?ycia ram wy?ama?
realno?ci dzienny kicz.

a w nocy Szatana przyj?? d?o?
tak jak Faust!

?ykanie codzie? ?ez w ta?cu,
pragnienie wzmaga chory g?ód.
za dnia jak dziki pies w kaga?cu
a w nocy jak piekielna dzicz.
mój plan bez ma?p, bez clownów,
bez tarczy, he?mu i bez lanc.
mój plan to z ?ycia ram wy?ama?
realno?ci dzienny kicz.

a w nocy Szatana przyj?? d?o?
w piekielnym wirze prze?y? sza?.
p?dzi?, p?dzi?
w?ród ognistych cia?.
pr?dzej, pr?dzej.
mój plan jest dla sfory dzieci,
dla których ?y? to jeszcze nic.
mój plan dla niesfornych dzieci
by cho? przez chwil? sob? by?.

a w nocy Szatana przyj?? d?o?
w piekielnym wirze prze?y? sza?.
p?dzi?, p?dzi?
w?ród ognistych cia?.
pr?dzej, pr?dzej
bo dopadnie szary ?wit.
pr?dzej, pr?dzej
bo dopadnie zwyk?y dzie?,
pr?dzej, pr?dzej!
Report lyrics
666 (1986)
Metal i piekło Diabelski Dom, część I Morderca Masz mnie wampirze Czas zemsty Noce Szatana Diabelski Dom, część III Wyrocznia 666 Czarne zastępy