.

2003 Lyrics

Ja to widzę
Czas nam ucieka czas nam ucieka Czas nam ucieka cały czas (2x)
To retrospekcja 2003
PeIHa Specyfik Sound Studio
Dwutysięczny trzeci był ciekawy
Mezo zrobił lurę choć nikt z nas nie chciał kawy
Michalczewski mieliśmy prawie króla
Polaczek jest Polaczkiem go też zrobili w chuja
To co straciliśmy nikt tego nam nie odda
Zamiast papieża lesba wzięła w brudne łapy Nobla
Opuściła mnie dziewczyna jej miłości dotyk
Nie chciała żyć z typem, który bierze psychotropy Elementem rapu chciał zostać Filnts S od C
Pierwszy kałomaż, L do kurwa P
RRX upadło KNT jak się miewasz
Powiem ci jedno już się na ciebie nie gniewam Ukończyłem prawo jest dobrze jak je znasz
Tokarczyk z NFZ w tym już strzelił sobie w twarz Miszmasz nad jeziorem odkryła jego żona
Rywin to coś więcej niż afera rozporkowa
Początek maja, Nill wypuścił „O nas dla was"
Promocja, wiesz co jak zwykle kulawa
W radiostacji nie puścili nas niestety Kasztan chciał żebyśmy z rapu zrobili tu stepy
Sto dwudziesta szósta DJ Łatacz Adelajn
Czwarty lipca, podszedł od nas Berry White
Scenariusz Cezy Ceza wrzucony do lamusa
Mógłbym ziom wywróżyć to nawet kurwa w fusach
Frytka w barze kawał pyskatego szmula
Miłość bierze między nogi i przeżuwa
Jak to usłyszy pewnie będzie wkurwiona
Bardziej wkurwiona niż banda Mansona
Zobacz 'pedofil' w Polskich Słowikach
Jeszcze nikt nie wiedział że ta kurwa ma HIVa
Za późno jak zwykle ktoś uderzył na alarm
Polskiego kina gwiazdy zaczęły grać w serialach
Jay-Z powiedział nudzi mnie rap kariera
Nowe asy trzyma w rękawie Rocafella
Tego pewnie nie wiesz przyjaźnie czasem bledną
Wobec mnie Radoskór bardzo kurwa przegiął
Straciłem ziomka, możesz mi wierzyć
Z Judaszem nie usiadłbym do ostatniej wieczerzy
Nie on jeden w pizdu poszło Jeden Siedem
I proszę cię szczerze nie unoś się gniewem
Możesz mówić mi na jego temat dużo złego
Lubisz go czy nie w rapie to był rok Tedego
Jantar czy Kukulska wybrałbym mamę z dwóch
Dzieciaki rozkminiały kim jest kurwa DJ Buhh
Gano jest już w pionie chce dalej biec
Ja wróciłem do Białego, Borixon do Kielc
Melanż dupy tyra już od siódmej z rana
W Kung Fu filmach Jet Lee przebił Jackie Chana
Nielegal nagrywałem zawsze jest te lecz
Trzeba się zebrać wszystkim szło jak kurwie w deszcz Nie wierzyłem uszom Volt miał niezły plan
Ten sam bit na Autentyku 2 i na Sam Na Sam
Kiedyś rap był lepszy nie było dissów
Takie z nich suki a nie mają srebrnych lisów
Jakiś showman z Baru chciał zostać raperem
L mu podał rękę ale to niewiele
Jeden Siedem jest historią Jeden Osiem niech im będzie W chuja cięcie też zajęcie
Kolejny klasyk od Tarantina Banda pragnie zabić cipkę Cipka pragnie zabić Billa
SLD spadło z chuja co się z nimi stało
Prawo do adopcji chcieli dać pedałom
Ciach temat, bo dla mnie to jest temat żaden
Zamachami nam pogroził skurwysyn Bin Laden
Kobe miał pecha koniec z lansem
Jak Mike Tyson z kurwą podzieli się hajsem
Jesień była kiepska, lata pożałowałem
Pod blokiem o północy gnoja twarz skatowałem
Wyzwiska mu z pyska miał mnie zgnoić
Miałem w kielni więcej hajsu niż ten chuj mógł zarobić Koleżankę spotkałem co u niej?
Niewiele Nie chciała mi powiedzieć po co stoi pod hotelem
Sylwester był wesoły popiłem nielekko
Ziomki ze mną każdy z nas jak małe dziecko
Ostatni wers uwagi poświęć mi Według Piha anno domini 2003
Report lyrics