.

Tkanina Lyrics

Gdybym był krawcem czasu,
To po nocach, skrycie,
Szyłbym dla s***nych ludzi
Nowe, szczęśliwe życie.
Nowe, szczęśliwe życie
Piękne jak spod igły
I trwałe tak, że miłość
Nie zniszczy się nigdy.

Z jednej tkaniny
Wszyscy jesteśmy,
Co się wyciera,
Strzępi przez lata,
Lecz jeśli chcemy,
te wszystkie dziury
Miłością da się
Załatać.
Na chłody dałbym ludziom
Podszewkę nadziei,
W rękaw po uśmiechu,
Gdy ktoś się rozkleił.

A dzieciom, w oczach których
Nie migoce szczęście,
Dałbym na całe życie
Nowe życie zastępcze.
Z jednej tkaniny
Wszyscy jesteśmy,
Co się wyciera,
Strzępi przez lata,
Lecz jeśli chcemy,
te wszystkie dziury
Miłością da się
Załatać.
Report lyrics