.

Kominy Lyrics

Kominy dymią całą noc,
potrafią dymić, no i co?
Ja też potrafię dymić tak,
lecz złotej iskry ciągle brak.
I tak bym płonął,
ciut mniej dosłownie,
dla Twej miłości
nie chcę Cię stopić,
ale odpalić mógłbym pochodnie,
jak białą pościel w zielone loki,
zielone loki jak płytki staw.

Kominy dymią całą noc,
potrafią dymić, no i co?
Ja też potrafię dymić tak,
lecz złotej iskry ciągle brak.
Kominy dymią,
też bym chciał,
zabrać im grymas,
cwany klaun.
Nie oddzwaniasz,
choć tak przeszywam,
wzrokiem szaleńca
to zdjęcie z lipca,
jak się opalasz,
grałbym na wiwat,
mam w ręku smyczek,
Ty skradłaś skrzypce.

Skrzypce skradłaś Ty,
skradłaś Ty.
Report lyrics