Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno
ja wiem, że czerwone to miłość.
Lecz kiedy już biedne powiędną,
to tak jakby ciebie nie byłó
.
Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno,
znam dobrze wymowę czerwieni.
Bo kiedy już zwiędną w wazonie
to coś między nami się zmieni.
Nie przynoś mi kwiatów, już nigdy nie przynoś,
choć wiem, że bez nich s***niejszy jest świat.
Najlepiej mi uśmiech podaruj, dziewczyno
i bądź przy mnie dłużej, dłużej niż kwiat.
Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno
ja wiem, że czerwone to miłość.
Lecz kiedy już zwiędną w wazonie
to tak jakby Ciebie nie było.
Nie przynoś mi kwiatów już nigdy nie przynoś
choć wiem, że bez nich s***niejszy jest świat.
Najlepiej mi uśmiech podaruj, dziewczyno
i bądź przy mnie dłużej, dłużej niż kwiat.
ja wiem, że czerwone to miłość.
Lecz kiedy już biedne powiędną,
to tak jakby ciebie nie byłó
.
Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno,
znam dobrze wymowę czerwieni.
Bo kiedy już zwiędną w wazonie
to coś między nami się zmieni.
Nie przynoś mi kwiatów, już nigdy nie przynoś,
choć wiem, że bez nich s***niejszy jest świat.
Najlepiej mi uśmiech podaruj, dziewczyno
i bądź przy mnie dłużej, dłużej niż kwiat.
Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno
ja wiem, że czerwone to miłość.
Lecz kiedy już zwiędną w wazonie
to tak jakby Ciebie nie było.
Nie przynoś mi kwiatów już nigdy nie przynoś
choć wiem, że bez nich s***niejszy jest świat.
Najlepiej mi uśmiech podaruj, dziewczyno
i bądź przy mnie dłużej, dłużej niż kwiat.